Czy można być świadomym, nie będąc świadomym niczego? Brzmi jak paradoks, a jednak naukowcy twierdzą, że taki stan istnieje. To rzadkie doświadczenie, nazywane bezprzedmiotowym snem, otwiera zupełnie nowe drzwi do zrozumienia natury ludzkiej świadomości.
Świadomość w głębokim śnie
Od wieków tradycje filozoficzne i medytacyjne Wschodu podkreślały wyjątkową rolę snu w zrozumieniu umysłu. W hinduistycznej filozofii Advaita Vedanta głęboki sen, określany jako suszupti, traktowany jest jako stan „czystej świadomości”, w którym umysł trwa bez myśli, obrazów i tożsamości. Podobne nauki znajdujemy w buddyzmie dzogczen, gdzie praktyki medytacyjne mają prowadzić do rozpoznania „esencji świadomości” – zarówno w trakcie czuwania, jak i podczas snu.
Współczesna nauka dopiero zaczyna badać to zjawisko. Jeśli człowiek może być świadomy „nicości”, podważa to wiele popularnych teorii, które zakładają, że świadomość zawsze musi być skierowana na jakiś obiekt – myśl, obraz czy wrażenie zmysłowe.
Czym jest bezprzedmiotowy sen?
Badania przeprowadzone przez zespół naukowców, w tym wywiady z osobami, które doświadczyły tego stanu, ujawniły spektrum niezwykłych doświadczeń. Uczestnicy opisywali je jako:
- świadomość „pustki” lub „nicości”,
- poczucie istnienia „tu i teraz” bez określonego otoczenia,
- rozpuszczenie własnego „ego”, podobne do doświadczeń psychodelicznych,
- subtelne ślady snu lub poczucie bycia w świecie, który jednak wydawał się nieobecny.
Co ciekawe, takie doświadczenia zgłaszali również ludzie, którzy nigdy nie praktykowali medytacji czy jogi śnienia. Oznacza to, że zjawisko to może być naturalną właściwością ludzkiej świadomości, a nie wyłącznie wynikiem treningu duchowego.
Nauka bada „nicość”
Aby sprawdzić, co naprawdę dzieje się w mózgu podczas tego stanu, naukowcy połączyli praktyki medytacyjne, techniki wizualizacji oraz metody świadomego śnienia. Dzięki rejestratorom EEG potwierdzono, że niektórzy uczestnicy pozostawali świadomi podczas snu non-REM – fazy, którą zwykle uznaje się za pozbawioną bogatych treści umysłowych.
To odkrycie sugeruje, że świadomość nie musi być związana z przetwarzaniem obrazów czy myśli. Możliwe, że istnieje jej minimalna forma – „czysta obecność”, którą doświadczamy w stanie głębokiego snu bez snów.
Dlaczego to odkrycie jest ważne?
Badania nad bezprzedmiotowym snem mogą całkowicie zmienić nasze rozumienie świadomości. Jeśli istnieją stany, w których człowiek jest świadomy „niczego”, oznacza to, że świadomość nie zawsze musi być związana z obiektami czy treściami.
Może to pomóc w badaniu innych zmienionych stanów świadomości, takich jak głęboka medytacja, doświadczenia po zażyciu psychodelików, a nawet stany pustki umysłowej. Zrozumienie tego fenomenu może również przybliżyć nas do odpowiedzi na jedno z największych pytań nauki: czym naprawdę jest świadomość i jak powstaje w ludzkim mózgu.